Patrz na to co jest. Bądź tu i teraz.

Rynek pownien?

Dzisiejsza rozmowa z Klientem sprowokowała mnie do pewnych podsumowań.

Co sądzisz o kolejnych miesiącach na giełdzie? Gdzie Twoim zdaniem zmierza giełda? Wielu inwestorów zadaje sobie takie pytania. To są, w moim rozumowaniu, niebezpieczne pytania. Już mówię dlaczego tak uważam.

Moim zdaniem w inwestowaniu nie ma za dużo miejsca na przemyślenia, dywagację, rozważanie egzystencjalne oraz próby przewidywania przyszłości.  Nie ma miejsca, gdyż one wywodzą inwestorów na manowce.

Cóż z tego jeśli ocenimy, iż dane aktywo jest wycenione bardzo nisko i powinno iść do góry. Cały szkopuł polega na tym, iż rynek na zwarza na naszą opinię gdzie on powinien iść. To, iż coś jest tanie na giełdzie w żadnym razie nie wskazuje na to iż niedługo będzie drożeć. Jeśli coś jest tanie to może być raczej jeszcze tańsze. A jeśli coś jest drogie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby było jeszcze dużo droższe.

Chcesz mieć rację, czy chcesz zrobić pieniądze?

Patrząc na ostatnie wzrosty na amerykańskiej giełdzie, uciekają one wszelkiej logice i racjonalnemu wytłumaczeniu. Bo jak giełda może notować kolejne rekordowe wyceny, podczas gdy amerykańska gospodarka notuje spadek o ponad 25% PKB? Takich przykładów mamy tysiące.

Skoro wiemy zatem, iż giełda nie zawsze robi to co powinna robić, skoro wiemy, iż analiza fundamentalna nie jest idealną miarą do oceny, gdzie możemy oczekiwać wzrostu cen, czym zatem możemy się kierować? Tu z odpowiedzią przychodzi, nam bycie tu i teraz, czyli ZEN.

ZEN, czyli bądź tu i teraz

Bycie tu i teraz na przykładzie. Inwestorzy spodziewają się drugiej falii pandemii, a co za tym idzie drugiej fali spadków na giełdzie, a co za tym idzie drugigo gwałtownego umacniania się amerykańskiego dolara. To jest projekcja, całkiem racjonalna, patrząc na to co się dzieje na świecie, ale tylko projekcja. Czyli to co według nas, powinno nastapić.

Spórzmy zatem na to co jest, czyli na wykres

Wykres danego instrumentu, jest historycznym zapisem walki popytu i podaży. Patrząc gołym okiem na wykres indeksu SP500 widzimy, iż jest w silnym trendzie wzrostowym. Kropka. Patrząc na indeks dolara widzimy iż znajduje się w trendzie spadkowym. Kropka.

Czy widać oznaki zmiany tych trendów?

Żadnych takich oznak nie widać.

Inwestowanie z trendem i co na ten temat mówią prawa FIZYKI?

Pierwsze prawo dynamiki Newtona, mówi nam iż ciało wprawione w ruch, pozostaje w ruchu. Jest to naturalne prawo. Raz ustanowiona tendencja trwa w czasie, ma swoją kontynuację. Statystycznie jest bardziej prawdopodobne, iż trend będzie kontynuowany, aniżeli zakończony.

Aby trend został zmieniony/zakończony musi zadziałać na niego NOWA siła. Dopóki nowa siła się nie pojawi, trend trwa w czasie. Dla inwestorów jest to bardzo dobra wiadomość, gdyż trend podpowiada po której strony rynku zawierwać pozycje.

Ile będzie trwał trend?

Oczywiście trend nie trwa wiecznie, ale nie ma żadnej metody, które przewidzi moment odwrócenia się trendu. Może to nastapić równie dobrze jutro, co za trzy tygodnie, co za trzy lata. Najlepszą metoda inwestowania jest pozostać w trendzie dopóki on trwa i wyjść szybko, gdy będą już widoczne czytelne sygnały zakończenia trendu.

Idealnym momentem do zawarcie nowej inwestycji, jest wejście w pozycję w trakcie korekty notowań, już w ustanowioneym trendzie.

Stare motto giełdowe mówi: Trend jest Twoim przyjacielem.