Loading...

Blog

GIEŁDA - MATERIAŁY EDUKACYJNE
Home / Blog

Rynki finansowe rosną po zawieszeniu ceł USA–Chiny. Czy to sygnał do powrotu ryzykownych inwestycji?

Rynki akcji rosną po porozumieniu USA–Chiny. Sprawdź, jak zareagowały indeksy, akcje chińskie i złoto po zawieszeniu ceł na 90 dni.

Rynki finansowe rosną po zawieszeniu ceł USA–Chiny. Czy to sygnał do powrotu ryzykownych inwestycji?

Byki wróciły na rynki akcji z impetem w poniedziałek, po pozytywnych wiadomościach dotyczących negocjacji handlowych między USA a Chinami. Sekretarz skarbu USA, Scott Bessent, ogłosił w niedzielę wieczorem czasu wschodniego, że USA i Chiny osiągnęły porozumienie o zawieszeniu wzajemnych ceł na 90 dni, po owocnych rozmowach obu państw w Genewie (źródło: CNBC).

Inwestorzy reagują euforią

Wieści o porozumieniu wywołały silne odreagowanie na giełdach. Główne amerykańskie indeksy znacząco wzrosły:

  • S&P 500 (SPX): +3,1%
  • Nasdaq-100 (NDX): +3,4%
  • Russell 2000 (RUT): +3,2%

Szczególnie mocno odbił sektor technologiczny – ETF VanEck Semiconductors (SMH) wzrósł o ponad 6%. Również chińskie spółki technologiczne mocno zyskały – ETF KraneShares CSI China Internet (KWEB) podrożał o5,8%, a szeroki indeks MCHI wzrósł o 3%, testując przy tym swoją spadkową linię trendu z kwietnia.

Bezpieczne przystanie w odwrocie

Wraz z powrotem apetytu na ryzyko, inwestorzy wycofali się z aktywów defensywnych. Fundusz SPDR Gold Trust (GLD), śledzący notowania złota, stracił 2,8% – to jego największy dzienny spadek od listopada 2024 roku. Podobne tendencje obserwowano w sektorze użyteczności publicznej (XLU), który jako jedyny zanotował spadek wśród szerokich klas aktywów w USA.

Tło: „Liberation Day” i tydzień paniki

Warto przypomnieć, że zaledwie kilka tygodni wcześniej – 2 kwietnia – prezydent Donald Trump ogłosił tzw. Liberation Day. Retorycznie miał on symbolizować „uwolnienie amerykańskiej gospodarki” głównie od wpływu Chin, ale w praktyce oznaczał eskalację wojny handlowej – w tym nałożenie nowych, drakońskich ceł.

Zamiast ulgi, rynek zareagował nerwowo – w ciągu tygodnia od ogłoszenia:

  • S&P 500 spadł o 7,4%,
  • Nasdaq-100 o 8,1%,
  • Russell 2000 aż o 10,2%.

Obawy o dalsze zaostrzenie konfliktu wywołały gwałtowną wyprzedaż, a inwestorzy szukali bezpiecznych przystani.

Lekcja dla inwestorów: nie próbuj zgadywać rynku

Dzisiejszy silny zwrot przypomina starą prawdę inwestycyjną:
Lepiej posiadać stałą inwestycję na rynku, niż próbować przewidzieć jego każdy ruch.

Gwałtowne odbicie pokazuje, że największe wzrosty często następują bez zapowiedzi, tuż po najgorszych spadkach. Próba „wyczucia dołka” i wyjścia z inwestycji może sprawić, że ominie nas najważniejszy moment odbudowy kapitału.